Nowa Zelandia
Pierwsze sadzonki trafiły do tego jednego z najbardziej na południe wysuniętych krajów świata prawdopodobnie w roku 1836, przywiezione przez Szkota Jamesa Busby'ego. Pomimo pierwotnych obiecujących rezultatów, produkcja winiarska nie rozwinęła się wówczas jednak na większą skalę. Trudno uwierzyć, że jeszcze w roku 1960 powierzchnia nowozelandzkich winnic wynosiła raptem 400 hektarów. Od tego czasu datuje się nową historię, a na rozwój miało wpływ kilka czynników: Nowozelandczycy zaczęli podróżować. Imigranci z Dalmacji zaczęli osiedlać się na wiejskich obszarach wokół Auckland i sadzić sady i winnice, z których czerpali na lokalny rynek. Ale kluczowa była liberalizacja prawa dotycząca sprzedaży alkoholu...
W latach 80-ych XX wieku odkryto potencjał Marlborough. Winnice obsadzone pospolitym muller-thurgau zaczęto zamieniać na sauvignon blanc.
Bliskie powiązania z Wielką Brytanią (i wprowadzenie zakrętki jako alternatywnego zamknięcia) spowodowało gigantyczny wzrost eksportu.
Dziś winnice zajmują juz ponad 41 tys. hektarów, produkując wino w kilkunastu regionach, na odcinku liczącym około 1100 km od subtropikalnego Northland do najbardziej południowego Central Otago.
Choć sauvignon blanc stanowi aż 72% produkcji wina, warto wspomnieć o strzelistych pinot noir, pysznych chardonnay, pinot gris czy aromatycznych gewurztraminerach i rieslingach.